Akademia Leśniczego (według zasady 3 razy P) po raz piąty

Wielu z nas, choć pracujących w różnych branżach, nie lubi wszelkiego rodzaju szkoleń. Bo to nuda monotonnych wykładów i „łykanie” potężnych dawek teorii, czasem nawet bardzo odstającej od praktyki. No i jest to nie dla każdego miła konieczność czasem długiego dojazdu do miejsca szkolenia, okupiona jeszcze stresem związanym ze zdawaniem kolejnego w życiu egzaminu. Bywają jednak szczególne szkolenia, które dowodzą, że podnoszenie kwalifikacji i zdobywanie nowych umiejętności może być trzy razy P, czyli: pożyteczne, potrzebne i przyjemne.
10.01.2015

Wielu z nas, choć pracujących w różnych branżach, nie lubi wszelkiego rodzaju szkoleń. Bo to nuda monotonnych wykładów i „łykanie” potężnych dawek teorii, czasem nawet bardzo odstającej od praktyki. No i jest to nie dla każdego miła konieczność czasem długiego dojazdu do miejsca szkolenia, okupiona jeszcze stresem związanym ze zdawaniem kolejnego w życiu egzaminu. Bywają jednak szczególne szkolenia, które dowodzą, że podnoszenie kwalifikacji i zdobywanie nowych umiejętności może być trzy razy P, czyli: pożyteczne, potrzebne i przyjemne.

Według tej zasady funkcjonuje od 2011 roku Akademia Leśniczego, organizowana na zlecenie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. Akademia to swojego rodzaju „podyplomówka”,  unikalny cykl szkoleń dedykowanych leśniczym z Lasów Państwowych, niezależnie od ich wykształcenia, wieku czy stażu zawodowego. Studentów AL typują nadleśniczowie niektórych nadleśnictw, którzy  udział w zajęciach wybranych leśniczych traktują jako ważne i przydatne poszerzenie wiedzy z zakresu szeroko rozumianego leśnictwa oraz formę wyróżnienia.

W Polsce jest obecnie około 5,5 tysiąca leśniczych, a docelowo akademię ma ukończyć 1500 spośród nich, czyli około 30%. Akademia, której symbolem jest ulubiony ptak leśników- sowa, osiągnęła właśnie półmetek, bo do tej pory status jej absolwenta uzyskało 755 leśniczych. Od lutego 2015 rusza kolejna, piąta edycja, a w szkoleniach weźmie udział 210 leśniczych z całej Polski.

Zajęcia dla leśniczych organizuje Ośrodek Rozwojowo-Wdrożeniowy Lasów Państwowych w Bedoniu pod czujnym okiem Miłosławy Hyży- zastępcy dyrektora ORWLP i jednocześnie kierownika Zespołu Szkoleń i Turystyki.

11431.jpg

Szkolenia realizowane są na terenie całej Polski w 6 ośrodkach szkoleniowo-wypoczynkowych lub edukacyjnych LP. Leśniczowie dojeżdżają na zajęcia do najbliższych sobie ośrodków. Znajdują się one w Orzechowie Morskim k. Ustki, Malinówce k. Ełku, Nagórzycach k. Tomaszowa Mazowieckiego, Janowie Lubelskim k. Zamościa oraz Łagowie k. Świebodzina. Akademia składa się z 6 bloków różnorodnych szkoleń, które odbywają się w 3 dniach roboczych, a każdy z nich kończy się egzaminem. Zajęcia odbywają się w formie wykładów, warsztatów, czasem także w terenie. W każdym z 6 ośrodków spotykają się podczas akademickich zjazdów  leśniczowie z terenu różnych nadleśnictw i dyrekcji regionalnych LP. Na co dzień pracują samotnie, w rozproszeniu, przytłoczeni bagażem rozlicznych obowiązków, stąd taka wymiana poglądów i doświadczeń pomiędzy Bracią Leśną stanowi wielki atut akademii.

Zjazdy zawsze perfekcyjnie przygotowuje Tomasz Biały z Zespołu Szkoleń ORWLP, który dba o studentów, wykładowców i wszelkie detale organizacyjne, których jest przecież mnóstwo. To dobry duch akademii:

11432.jpg

 

Program szkoleń skupionych w 6 blokach tematycznych jest bardzo szeroki. Oprócz wielu zagadnień związanych z aktualizacją wiedzy leśniczych z zakresu hodowli, ochrony lasu, pozyskania drewna, certyfikacji prac leśnych  oraz ochrony przyrody, zawiera wiele innych, czasem zupełnie nowych umiejętności. Przecież niektórzy z nas, leśniczych kończyli leśne uczelnie już wiele lat temu, a po drodze tak wiele zmieniło się wokół nas.  Dlatego wielkim zainteresowaniem cieszą się zajęcia związane z obsługą rejestratorów, komputerowego stanowiska leśniczego, map numerycznych, wykorzystania GPS i GIS

11433.jpg

 

 Czasem warto przypomnieć sobie lub poznać współczesne zasady eksploatacji, oznakowania, konserwacji oraz budowy nowych dróg leśnych i ta dziedzina wykładana oraz praktycznie okazywana w terenie przez dra Grzegorza Trzcińskiego budzi wielkie zainteresowanie uczestników szkolenia:

 11434.jpg

 

Ważnym zadaniem AL jest utrzymanie właściwego i pozytywnego wizerunku Lasów Państwowych oraz prestiżu leśniczego, który jest ambasadorem marki leśników w terenie. Stąd wiele godzin wykładów poświęca się na dziedziny w zasadzie nieobecne w kanonie nauk leśnych: autoprezentacja i komunikacja społeczna, zarządzanie sobą w czasie, wystąpienia publiczne i umiejętność kontaktów z przedstawicielami mediów. Warsztaty z udziałem Przemysława Przybylskiego, który był wcześniej rzecznikiem LP oraz Magdy Sawicz, eksperta ds. PR i autoprezentacji są zawsze wysoko oceniane przez leśniczych

11435.jpg

Czasem warto sobie przypomnieć zasady savoir vivre, obyczaje związane z wręczaniem wizytówek, lekcje stylu związane z doborem obuwia, krawatów, a nawet przeznaczenia szklanych naczyń:

11436.jpg

 

Sprawy dbałości o wizerunek, zasady noszenia mundurów, ceremoniał leśny, właściwa polityka informacyjna nabierają coraz większego znaczenia. Podobnie jak umiejętności związane z PR, pojmowanym jako promocja leśnej reputacji i marketing, który w leśnictwie jest dziedziną „dziewiczą” oraz kojarzoną tylko z rynkiem drzewnym. Warto zadbać o posiadanie innych, „poza leśnych” umiejętności, bo dziś szerokie kompetencje to solidny atut. „Zasoby ludzkie” to ogromny kapitał, ale to nie sami ludzie są wartością lecz to, co w siebie zainwestowali. Warto pamiętać tezę, którą już dawno temu sprecyzowali teoretycy marketingu. Według nich pracownik sam w sobie nie jest kapitałem, lecz dopiero jego zdolności, doświadczenia, wiedza, umiejętności i inne wybitne cechy, które posiada i które potrafi wykorzystać.

 

Umiejętność przekazywania informacji społeczeństwu o tym co robimy w lesie jest tak samo ważna jak umiejętność prowadzenia racjonalnej gospodarki leśnej na podstawach przyrodniczych. Skoro dbamy o to, aby lasy były dla ludzi, jesteśmy ludziom winni dokładną i zrozumiałą informację o tym co, jak i po co robimy w lesie. Tego właśnie m.in. uczą się leśniczowie podczas zajęć Akademii Leśniczego.

Bo cóż z tego, że świetnie dbamy o państwowe lasy i ojczystą przyrodę, skoro ludzie o tym nie wiedzą? Osobnym rozdziałem jest solidna dbałość o wizerunek, markę i tożsamość naszej firmy. Aby o nie dbać, trzeba je poznać i zrozumieć ich sens.

Wizerunek- są to przecież ulotne wrażenia i emocje, obraz jaki mają w świadomości ludzie. To jest to, co społeczeństwo myśli na temat leśników i Lasów Państwowych, z mozołem budowane, a łatwe do stracenia przez nawet drobny epizod. Tożsamość firmowa - to elementy, za pomocą których ludzie identyfikują leśników, wyróżniają ich spośród innych branż i służb (logo, mundury, kolor firmowy itp.) Razem składają się one na kulturę firmy, a jej fundamentem jest szacunek dla człowieka. Dlatego marketing leśny i promocja leśnictwa są coraz ważniejszymi dziedzinami w pracy leśniczego:

11437.jpg

 

Promocji leśnictwa sprzyjają kontakty ze znanymi osobami, stąd i słuchaczy AL odwiedzają czasem z krótkim wykładem osoby powszechnie znane, jak choćby ekspert polskiej, tradycyjnej kuchni Grzegorz Russak

11440.jpg

 

Leśniczowie na czas zjazdów choć na chwilę odrywają się od codziennych, bardzo absorbujących zajęć, co pozwala na nabranie dystansu i świeżego spojrzenia na codzienne obowiązki. Wolny czas po zakończonych wykładach mogą poświęcić na wymianę doświadczeń i informacji ale także jest to okazja do poznania miejscowych atrakcji turystycznych. To zadziwiające, ale jakże często sprawdza się powiedzenie: „cudze chwalicie, swego nie znacie” i dlatego organizatorzy akademii zapewniają np. wyprawy do bunkrów MRU uczestnikom szkoleń w Łagowie Lubuskim lub do Muzeum Żywieckiego leśniczym spotykającym się w Ustroniu-Jaszowcu.

Czas studiowania w Akademii Leśniczego to fajna przygoda i zdobycie dodatkowych kompetencji, bo wykładowcami są doskonali eksperci i praktycy w swoich dziedzinach: pracownicy naukowi uczelni, trenerzy oraz pracownicy wszystkich szczebli Lasów Państwowych - od dyrekcji generalnej po podleśniczego. Jestem dumny, że posiadam status absolwenta pierwszej edycji AL i dyplom jej ukończenia, podpisany przez dyrektora generalnego:

11439.jpg

Serdecznie pozdrawiam poznanych w Łagowie w 2011 roku kolegów leśniczych z dyrekcji zielonogórskiej, poznańskiej, wrocławskiej no i oczywiście szczecińskiej. Czasem spoglądam na akademicką fotografię i z sympatią wspominam miłe chwile spędzone w otoczeniu łagowskich buczyn i Zamku Joannitów

 

11441.jpg

Potem spotykałem wielu innych leśniczych z całego kraju i wszyscy bardzo pozytywnie oceniają ideę takiego doskonalenia leśnej wiedzy. Sądzę, że inne branże mogą zazdrościć leśnikom takiej unikalnej akademii. Wyjazdy integracyjne, dni firmowe, szkolenia i różnego rodzaju imprezy integracyjne są dość popularne. Także w LP, bo w tak dużej, ogólnopolskiej firmie, gdzie pracuje ponad 25 tysięcy ludzi wciąż trzeba się szkolić. Akademia Leśniczego jest jednak wyjątkowo solidną inwestycją firmy w leśniczych i dowodem, że to właśnie oni są ważną oraz prestiżową grupą zawodową w Lasach Państwowych.

 

Leśniczy Jarek- lesniczy@erys.pl