Międzyresortowo o ograniczeniu eksportu nieprzetworzonego drewna

W wyniku spotkania, które odbyło się 28 czerwca z inicjatywy dyrektora generalnego Lasów Państwowych zostanie powołany międzyresortowy zespół ds. ograniczenia eksportu surowca drzewnego.
01.07.2024 | Tomasz Zielonka

W wyniku spotkania, które odbyło się 28 czerwca z inicjatywy dyrektora generalnego Lasów Państwowych zostanie powołany międzyresortowy zespół ds. ograniczenia eksportu surowca drzewnego.

Nad nowymi rozwiązaniami pracowali przedstawiciele Ministerstwa Finansów – Krajowej Administracji Skarbowej, Ministerstwa Infrastruktury, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Rozwoju i Technologii, Głównego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Komendy Głównej Policji, Najwyższej Izby Kontroli, Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego, Wojewody Pomorskiego, urzędów transportowych oraz zarządców portów morskich.

I chociaż Lasy Państwowe dostarczają drewno głównie na polski rynek (jedynie 0,03% [trzy setne procenta] stanowi cały bezpośredni eksport) chcą zainicjować dyskusję, która doprowadzi do rozwiązań zabezpieczających polskie podmioty gospodarcze. - Problem wypływającego drewna z rynku krajowego i poza UE nie jest nowy dla sektora leśno- drzewnego, ale żeby go ograniczyć należy podjąć wspólne działania branży drzewnej, Lasów Państwowych i wszystkich zaangażowanych instytucji - powiedział dyrektor generalny Lasów Państwowych Witold Koss.

Powielany przez media nieprawdziwy „eksport drewna do Chin” przez Lasy Państwowe musi być wyjaśniony. Problemem w obrocie drewnem nie jest bezpośrednia sprzedaż drewna za granicę, a praktyki przedsiębiorców, którzy biorą udział w pośrednictwie sprzedaży drewna. Oczywiście Lasy Państwowe w ogromnym stopniu odpowiadają za sprzedaż drewna na rynek polski, jednak w żaden sposób nie mogą wpływać na późniejsze zachowanie klientów. Nie ma do tego żadnych podstaw prawnych. Z uwagi na fakt, że w Unii Europejskiej obowiązują zasady wolnego handlu i swobodnego przepływu towarów, również rząd nie wprowadził bezpośredniego ograniczenia eksportu drewna. Byłoby to sprzeczne z unijnym prawem.

Realny problem jednak istnieje, chociaż faktem również jest, że między 2019 r. a 2024 r. Państwo Środka wcale nie było liderem, jeśli chodzi o kierunek odsprzedaży polskiego drewna. Na pierwszym miejscu są Niemcy (36% udziału), a dopiero na drugim Chiny (27%). Na kolejnych miejscach są Szwecja oraz inne kraje azjatyckie, takie jak Wietnam czy Indie. 

Lasy Państwowe nie posiadają dzisiaj praktycznie narzędzi w zakresie ograniczenia lub zahamowania eksportu surowca. Nie mogą zabronić firmom, które zakupiły surowiec, eksportowania go dalej w nieprzetworzonej formie. Po zakupie, odpowiedzialność i jego dalsze wykorzystanie leży po stronie nabywcy.

- Sprawa dotyczy kompetencji i działalności wielu ministerstw, urzędów i instytucji, dlatego konieczne jest powołanie międzyresortowego zespołu do opracowania projektu zmian obejmujących wszystkie etapy procesu eksportu drewna okrągłego - zaproponował dyrektor Andrzej Schleser z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. Wspomniał też o możliwości zmian w prawie, powołując się na przykład ustawy parlamentu rumuńskiego, która dotyczyła zakazu eksportu drewna poza tereny Unii Europejskiej. Według niego należałoby jednak zmienić przepisy w całej Unii Europejskiej.

Piotr Poziomski z Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego wyliczył, że przy eksporcie drewna rzędu 1 mln m3 polska gospodarka i przemysł drzewny traci z rynku około 70 średnich wielkości tartaków i 4200 pracowników, a polska gospodarka 4,9 mld PLN. Dlatego apelował, by uznać drewno za surowiec wrażliwy i strategiczny.

Apelował także do Głównego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa, o wzmożone egzekwowanie przepisów dotyczących zaświadczeń fitosanitarnych. Innym postulatem przedstawiciela branży drzewnej była zmiana w zasadach sprzedaży drewna, by te uwzględniły obniżenie wagi ceny do 60% przy restrykcyjnym weryfikowaniu oświadczeń kupujących dotyczących przetwarzania surowca w kraju.

Jerzy Fijas, zastępca dyrektora generalnego ds. zrównoważonej gospodarki leśnej, odpowiadał, że Lasy Państwowe są otwarte na zmiany w zasadach sprzedaży drewna, ale obawia się, że te nie zatrzymają nieuczciwych przedsiębiorców. O to, by drewno pozostało na rynku krajowym, muszą zadbać wszyscy interesariusze: instytucje państwowe, organizacje branżowe, przedsiębiorcy, Lasy Państwowe i urzędy.

To dopiero początek dyskusji, których mamy nadzieję efektem będą zadowalające rozwiązania dla sektora leśno-drzewnego, ale również całej polskiej gospodarki. Po spotkaniu jego uczestnicy wystąpią do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o powołanie międzyresortowego zespołu, który miałby opracować projekt zmian w przepisach dotyczących eksportu drewna okrągłego.